Zachełmie13
lipca
lipca
Zachełmie
13-18 lipca
Wędrówki i Planszówki 7.0
Kraków19
lipca
lipca
Kraków
19-20 lipca
XXIX Otwarte Mistrzostwa Krakowa w ScrabbleGrand Prix 2025
Strzyżów 2
sierpnia
sierpnia
Strzyżów
2- 3 sierpnia
Mistrzostwa Strzyżowa w Scrabble pod patronatem Burmistrza Strzyżowa
Ciechanowiec
Zabrze
Racibórz
Truskawki w Milanówku, akt XIX – Marek Dudkiewicz wreszcie najlepszy!28 - 29 czerwca 2025 — XIX Mistrzostwa Milanówka — „Truskawki w Milanówku” pod patronatem Burmistrza Miasta Milanówka Pana Artura NiedzińskiegoWyniki
Jak to jest z gościnnością milanowską, jeżeli chodzi o turnieje Scrabble? Wydaje się, że liczba 107 uczestników, którzy przez cały weekend przewinęli się przez Milanówek, aby układać słówka na planszy mówi sama za siebie. Wśród tej sto-siódemki, dwóch zawodników spróbowało swoich sił po raz pierwszy. Swoją drogą, to już trzeci turniej w tym roku (po Wrocławiu i Ostródzie) z przekroczoną „setką”!
Truskawki, krówki, duża sala i ogromna uprzejmość widoczna na każdym kroku wśród zawodników lokalnego Matriksa to tylko początek zalet turniejów w tym mieście. Najwyżej rozstawionych zawodników w cyklu Grand Prix skusiła zapewne też wizja podbicia swojego wyniku punktowego w klasyfikacji tegoż cyklu.
No dobrze, a jak to było z uprzejmością gospodarzy, jeżeli chodzi o grę? Początek zasugerował, że różnie z tym bywa – o ile np. Marek Dudkiewicz czy Agnieszka Matus swoją pierwszą partię wygrali, tak wśród 100 uczestników, którzy grali od samego początku na koniec 1. rundy Robert Kamiński zajmował miejsce 76., Dominik Urbacki 77., a Maciej Czupryniak... ostatnie. Ci dwaj ostatni, co jednak trzeba zaznaczyć z czasem skutecznie odrabiali straty. Wspomniany na początku Marek zaś na jednym zwycięstwie nie poprzestał i do domu w sobotę wracał, mając na koncie 7 zwycięstw, 0 remisów i 0 porażek. Zapytany o to, czy nie wstyd mu tak obchodzić się z przeciwnikami jako gospodarz turnieju odpowiedział, że „traktuje wszystkich swoich gości bardzo poważnie”. I to jest właśnie oznaka dobrego gospodarza!
Drugi dzień dla Marka rozpoczął się tak, że po dwóch pierwszych niedzielnych rundach jego przewaga nad resztą stawki wzrosła do dwóch dużych punktów. W tym momencie przyszło jednak niepowodzenie, ale już w następnej rundzie wrócił on na dobre tory. Drugi po pierwszym dniu Krzysztof Mówka nie zamierzał jednak odpuszczać i siedział Markowi cały czas na ogonie (z wyjątkiem rundy 8., kiedy tymczasowo spadł na miejsce 4). No i pytanie, kto zwycięzcą – gospodarz milanowianin (jeszcze przez jakiś czas pisane z małej litery) czy „Toruńczyk” mieszkający w Warszawie? Marek nie pozostawił złudzeń – wygrał 383:335 i tym samym puchar mistrza Milanówka miał w tym roku bardzo krótką drogę do domu.
Warto tutaj wspomnieć, że Marek jest związany z istniejącym od 2011 Matriksem od samego początku. Jest też jedynym zawodnikiem, który wziął udział we wszystkich 19 edycjach Truskawek, będąc wśród głównych organizatorów wszystkich z nich. Do tej pory jednak tylko raz było mu dane stanąć u siebie na „pudle” – było to 3. miejsce zajęte bagatela 15 lat temu. To właśnie on miał wręczać nagrody podiumowiczom, ale ze względu na okoliczności rolę tę przejęła najpierw Agnieszka Matus, a następnie burmistrz Milanówka Artur Niedziński. Agnieszka przemawiając zaznaczyła, że wytrwałość Marka zasługiwała na zwycięstwo turniejowe. Pełna zgoda! Klasowe było też zachowanie Pana Burmistrza, który mimo innych obowiązków stawił się na wręczeniu nagród, pogratulował medalistom i wypowiedział dla organizatorów wiele zasłużonych ciepłych słów.
Co zaś działo się za plecami „Kunsztownego”? Krzysiek Mówka mimo porażki w ostatniej rundzie utrzymał miejsce drugie, co zawdzięcza swojej rekordowej średniej MP na grę w karierze – 456,9. Dowód na to, że mimo ponad 20 lat gry na topowym poziomie wciąż można śrubować swoje najlepsze osiągnięcia w wielu kategoriach! Trzeci był zaś Kamil Górka, który wielkimi krokami zbliża się do stu turniejowych podiów. Obecnie brakuje mu ich 5, ale przy klasie zawodnika cel ten jest jak najbardziej jest możliwy do zrealizowania jeszcze w tym roku.
A co z konkursami? Oczywiście, że były!
- Lepszym z dwójki debiutantów okazał się Bartosz Pawlik.
- Najwyżej z tygrysów skoczył Dariusz Buławko (+33 miejsca w porównaniu z początkowym rozstawieniem, z 71. na 38. w klasyfikacji turniejowej).
- Była też nagroda dla najlepszego gracza Matriksa – zgadnijcie, kto ją zdobył?
- Niejako tradycyjnie pojawił się konkurs archiwistyczny. W tym roku nagrodzono Łukasza Grajewskiego za wyraz WIECZNI, podobnie brzmiące DAWNY autorstwa wspomnianego już Dariusza Buławki i APOGRAFOM, które wyłożył Dominik Urbacki. Ten ostatni wyraz był tym bardziej efektowny, że był to headshot przez rozłączone litery (P i drugie O), zaś pierwsze A wcisnęło się między J i Ć, tworząc JAĆ. Wyraz ten dał wygraną z Maćkiem Nawrockim.
- Również trzy nagrody powędrowały do autorów najciekawszych słów kulinarnych. Byli to: Franek Łysek za TEKSZLE, Patrycja Kuszpit popisująca się słowem CYNADERKA i Dariusz Socha dzięki zagraniu MOSZCZ. Podziękowania za nagrody należą się w tym miejscu firmie Ambition, która zasponsorowała ów konkurs.
- Dziewiętnaści zawodnicy po każdej rundzie zdobyli kubki termiczne od tej samej firmy. Po kolei byli to: Kacper Zegadło, Franek Łysek, Łukasz Barbuziński, Jakub Hassa, Miłosz Wrzałek, Bartłomiej Pawlak, Michał Alabrudziński, Kazimierz Merklejn, Michał Waszkiewicz, Dominik Urbacki, Irena Sołdan i Laura Pisula.
- Jakby tego było mało, kubki trafiły też do wszystkich graczy rozgrywających swoje gry na stole nr 19 – ta relacja jest już i tak długa, więc nie będziemy wymieniać wszystkich ;)
Warto jeszcze wspomnieć słówko o klasyfikacji Grand Prix. O ile Dominik Urbacki i Michał Alabrudziński zachowali przewagę na miejscach 1-2 (mimo takich sobie jak na siebie występów – odpowiednio miejsca 8. i 12.), tak za ich plecami walka o 3. miejsce dające automatyczną przepustkę do finałów Mistrzostw Polski jest bardzo zacięta – obecnie miejsca 3-6 dzieli zaledwie pięć punktów! Jest więc o co walczyć.
Oprócz wspomnianego wcześniej wsparcia ze strony Ambition do bogatej puli nagród przyczyniło się także Milanowskie Centrum Kultury na czele z jego Dyrektorem ds. Sportu, Włodzimierzem Filipiakiem. Dzięki ich wsparciu wbrew danym widniejącym na stronie nagród rzeczowych starczyło dla każdego, a nagrody pieniężne otrzymała – podobnie jak w dwóch poprzednich latach – pierwsza dziesiątka zawodów. Kolejny dowód na milanowską gościnność, o której tak bardzo się tutaj rozpisujemy.
I oto dotarliśmy do końca tej relacji. Matriks zapowiedział już, że za rok – na jubileuszowej, XX edycji Truskawek będziemy grali z pompą, a zatem nie pozostaje nic innego, jak już w tym miejscu zaprosić Państwa na tę uroczystość!
relacja: Jakub Hassa
Powrót po latach, fajne koszulki, czarne niedziele. A najlepszy Paweł Mazurek!21 - 22 czerwca 2025 — XXVII Mistrzostwa Górnego Śląska i Zagłębia w ScrabbleWyniki
OWPS – Oficjalny Wirus Polskiego Scrabblisty. Ile może przetrwać w organizmie? Na XXVII Mistrzostwach Górnego Śląska i Zagłębia, które odbyły się w Zabrzu, udowodniono, że co najmniej dwadzieścia lat. W trakcie turnieju wpadł do nas Stanisław Ochot, który w dziewięćdziesiątych latach i na początku XXI wieku był bardzo aktywnym graczem. Wpadł tylko zobaczyć dawne koleżanki i kolegów. Ale, namówiony przez Joannę Brychcy, zasiadł do gier. I co? I na 10 partii wygrał sześć. Po 20 latach, 2 miesiącach i 18 dniach przerwy…
Pierwszego dnia, do połowy turnieju, błyszczał inny scrabblowy wyjadacz. Andrzej Rechowicz, startujący w turniejach jeszcze przed powstaniem Polskiej Federacji Scrabble. Po 6 rundach, jako jedyny gracz, dysponował kompletem zwycięstw. Niestety, potem przyszedł syndrom „czarnej niedzieli”.
To kto sięgnął po ostateczne laury? Po ósmej rundzie na pierwszym stole rozsiadł się Paweł Mazurek z Polanicy-Zdroju. Zrobił to tak skuteczne, że już po 11 partii miał zapewnione zwycięstwo. W ostatniej potyczce uległ Przemysławowi Herdzinie z Krakowa. W ten sposób Przemek, triumfator sprzed roku, zajął drugie miejsce. Trzeci stopień podium wywalczył Łukasz Bobowski z Suchedniowa. Brawo Wam!
Wśród 51 grających osób zanotowano trzy osoby debiutujące. Spośród nich najlepszy okazał się Jacek Jendrulok z 4 zwycięstwami. Zdradzę, że wszystkie grające pierwszy raz osoby to uczniowie szkoły, w której gościliśmy. Najdroższy ruch w turnieju i nagroda dla Arkadiusza Kleniewskiego: „oplatany” za 176 pkt.
A przyjazne progi zapewniło nam III Liceum Ogólnokształcące w Zabrzu, Dziękujemy. Podziękowania także dla grupy osób wolontariackich z Rady Dzielnicy Centrum Południe. To dzięki tej instytucji każda osoba (jak co roku) wyjeżdżała z Zabrza z pamiątkową koszulką (podobno bardzo się podobały). I jeszcze trzecie podziękowania, dla trzech wydawnictw, które przekazały nam nagrody dla zawodniczek i zawodników: Wydawnictwo Znak, Wydawnictwo Iskry i Wydawnictwo Czarne.
Sędzia i organizator w jednym, postanowił jeszcze dodatkowo powalczyć z „bajem”. Nikt nie musiał więc pauzować. Jednak sędzia chyba przesadził z zaangażowaniem, bo zanotował najniższy ranking od 7 lat. „Brawo ja”
Żegnamy się więc na rok z Zabrzem, choć w naszym regionie śląsko-zagłębiowskim zagrać możecie już w październiku. Sosnowiec i Jaworzno zapraszają.
Do zaś!
relacja: Maciej Śliwa
Jakub Hassa wygrywa w Raciborzu14 - 15 czerwca 2025 — XVI Ogólnopolskie Mistrzostwa Ziemi Raciborskiej w ScrabbleWyniki
Słyną turnieje raciborskie ze znakomitej organizacji. Słyną z morza nagród, które otrzymują osoby uczestniczące. Słyną z konkursu SZKRABLOWANIE i szeregu innych. Wszystko to przez zaangażowanie Teresy Zalewskiej, Bożeny Guział i Marcina Kurowskiego, którzy od piętnastu lat budują markę Raciborza jako znakomitego miejsca do rozgrywania zawodów scrabblowych.
W tym roku XVI Ogólnopolskie Mistrzostwa Ziemi Raciborskiej w Scrabble zgromadziły 47 osób, w tym znaczną część ogólnopolskiej czołówki. Gościło na zawodach sześciu graczy z pierwszej dziesiątki rankingu PFS. Ale żaden z nich nie stanął na podium...
Od szóstej rundy na pierwszym stole systematycznie pojawiało się trzech graczy: Jakub Hassa, Paweł Mazurek i Tomasz Nasiłowski. I to oni, dokładnie w tej kolejności, stanęli na podium. Jakub zapewnił sobie tryumf już w 12 rundzie, uzyskując dwupunktową przewagę nad Pawłem. Losy drugiego i trzeciego miejsca rozstrzygnęły się w ostatniej, 13 rundzie, w której Paweł zwyciężył Jakuba, zaś Tomasz zaatakował z piątego miejsca. Wygrana z Ireną Sołdan 507 do 471 dała mu możliwość przegonienia walczących na 2 stole Miłosza Wrzałka i Dominika Urbackiego. Ozdobą 12 rundy była partia Dominika z Ireną, zakończona wynikiem 451-565. W jej trakcie Irena zanotowała dziewiątkę „ułańskie” za 212 pkt (najdroższy ruch w turnieju).
Konkurs SZKRABLOWANIE to z kolei potyczka w każdej rundzie o postawienie najdroższego ruchu z wyrazem zaczynającym się kolejną literą z tego słowa. Dokładne wyniki można znaleźć w zakładce przebieg w komentarzach sędziego. Zapraszam tam również do pooglądania zdjęć, co pozwoli Wam poczuć raciborską atmosferę.
Zawody rozgrywaliśmy w Zamku Piastowskim, na którego dziedzińcu w niedzielę towarzyszył nam olbrzymi pokaz mażoretek. Wśród tańczących pojawiło się nawet kilku panów (halo, Komisja Językowa, nie ma męskiej formy mażoretka).
I tak jesteśmy już po kolejnej scrabblowej przygodzie w Raciborzu. Zaś sędzia dokona teraz prywaty i zaprosi was na najbliższy weekend ponownie na Śląsk. Poszukajcie w kalendarzu turnieju w Zabrzu. Zmierzając już do końca chcę w imieniu wszystkich goszczących w Raciborzu ogromnie podziękować organizatorkom i organizatorowi oraz licznym sponsorom, których logo widoczne są na stronie informacyjnej turnieju.
relacja: Maciej Śliwa
Czołówka rankingu
1. Dominik Urbacki | 186.13 |
2. Michał Alabrudziński | 183.43 |
3. Miłosz Wrzałek | 177.95 |
Grand Prix 2025
Klasyfikacja Złota | |
1. Dominik Urbacki | 156 |
2. Michał Alabrudziński | 114 |
3. Miłosz Wrzałek | 105 |
Klasyfikacja Srebrna | |
1. Samir Chakrar | 36 |
2. Izabela Chmielewska | 33 |
3. Robert Kuszpit | 30 |