Dawid Pikul tryumfuje w Wałczu po raz drugi
Wiele można by pisać o turniejach w Wałczu, oczywiście tylko pod jednym względem. Super turnieje, super nagrody i super atmosfera. A wszystko dzięki Gimnazjum nr 2 w Wałczu z Jolą Chłopińską na czele wraz z liczną grupą sponsorów. Liczby mówią same za siebie — uczestników blisko 150!, a każdy wyjechał z Wałcza z nagrodą! Czy za rok będzie to pierwszy turniej gdzie pęknie magiczna bariera 200 uczestników? Jeśli gdziekolwiek pęknie, to na pewno tu. Jeszcze raz wielkie brawa za perfekcyjną organizację!
Sobotnio-niedzielny turniej, z najliczniejszą frekwencją w tym roku, toczył się pod dyktando trójki graczy — Dawida Pikula, Tomasza Zwolińskiego i Rafała Dąbrowskiego. I w takiej też kolejności zakończyły się rozgrywki blisko 150 graczy w trakcie dwudniowych zmagań o tytuł Mistrza Wałcza"Wałeckim Scrabblowaniu". Takie rozstrzygnięcia w turnieju ostro namieszały w tegorocznej klasyfikacji cyklu Grand Prix i przed ostatnim turniejem można powiedzieć jedno — nic nie wiadomo.
Świetnym i trafionym pomysłem po sobotnich zmaganiach był pokaz grupy warownej "Cegielnia" na umocnieniach Wału Pomorskiego, połączony ze zwiedzaniem bunkrów — niektóre wymagały nie lada ekwilybrystyki, by się do nich dostać. Uwieńczeniem sobotniej imprezy było wspólne ognisko. Natomiast tuż przed zakończeniem turnieju w niedzielę, wystąpił, specjalnie dla scrabblistów, wywodzący się z Wałcza zespół o nazwie "Nasty Ladies" — pełen wdzięku, nie tylko z racji głosów dziewczyn, przed którymi duża szansa na muzyczne szczyty. Po występie nastąpiło uroczyste wręczenie wielu cennych nagród, a potem, to co nieuniknione, koniec wspaniałej imprezy i powrót do domów. Wszyscy już minuty po wyjeździe myśleli o powrocie, a to dopiero za rok...
relacja: Karol Wyrębkiewicz
SCRABBLE® jest zastrzeżonym znakiem towarowym J.W. Spears & Sons    |     © Prawa autorskie