Faza finałowa MP 2025 została rozegrana w dniach 10-11 listopada 2025 r. w hali sportowej SP 16 w Płocku. Do finałów można było uzyskać awans dwoma drogami: poprzez zajęcie miejsca na podium w cyklu turniejów Grand Prix 2025, albo poprzez udział w eliminacjach, które odbyły się w dniach 8-9 listopada w tym samym miejscu. Miejsca premiowane w cyklu GP zdobyli: Dominik Urbacki (MP 2013, 2024), Kamil Górka (MP 2002, 2015), Michał Alabrudziński (MP 2012). Do wymienionej trójki dołączyli zwycięzcy eliminacji: Tomasz Nasiłowski, Mariusz Wrześniewski (MP 2004), Błażej Ochocki, Jakub Szymczak (MP 2016), Bartosz Morawski (MP 2010, 2017), Karol Wyrębkiewicz, Krzysztof Mówka (MP 2006), Grzegorz Kurowski, Adam Szukalski, Adam Grzelec, Marcin Rogala, Mariusz Skrobosz (MP 2000, 2005, 2019) i Rafał Błaszkiewicz. Finały rozgrywane były systemem każdy z każdym. I już na początku zaczęło się od niespodzianek. Swoje dwie pierwsze partie przegrał obrońca tytułu i ogólnie pierwszy dzień to nie był dobry dzień dla Dominika. Na jego zakończenie miał „tylko” 5 zwycięstw i żeby myśleć o końcowym sukcesie musiał wygrać wszystko drugiego dnia. Po pierwszym dniu na czele tabeli znajdował się jednak Jakub Szymczak – Mistrz Polski z 2016 roku. Drugiego dnia utrzymał prowadzenie aż do 14 rundy, w której uległ Mariuszowi Skroboszowi i spadł na 3 miejsce. Prowadzenie objął Kamil Górka, który w ostatniej rundzie grał właśnie z Kubą. Mariusz w ostatniej kolejce spotkał się z Krzysztofem Mówką, który nie miał już szans na podium, ale uległ mu i zajął ostatecznie 3 miejsce zdobywając tytuł II wicemistrza MP 2025. W partii Kamila i Kuby do połowy było wyrównanie, potem Kuba ułożył premię: KAPELOM i wyszedł na prowadzenie 223:315. Kamil nie miał dobrej odpowiedzi. Kuba poprawił drugą, jakże wymowną, premią: STŁUMISZ i to zdecydowało o jego zwycięstwie w tej partii i jednocześnie o zdobyciu po 9 latach, po raz drugi tytułu MP. Kamil musiał zadowolić się tytułem I wicemistrza MP 2025. Były w tym turnieju „emocje, … emocje” do samego końca (cytując Staszka Rydzika — patrona Turnieju Towarzyszącego finałom MP 2025). Były przegapione premie, literówki i niesprawdzone „kity”. Może to trochę dziwić wśród tak doświadczonych graczy, ale możemy to złożyć na karb zmęczenia, wszak większość finalistów rozegrała 30 partii w ciągu 4 dni. Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów, graczy z Płocka, Prezydenta Płocka, Urzędu Miasta Płocka i licznego grona sponsorów (szczegółowa lista w relacji z Turnieju Towarzyszącego MP). Finaliści otrzymali puchary, nagrody pieniężne i rzeczowe, oraz na stałe zapisali się w annałach finałów MP w Scrabble.

P.S. Szczególne podziękowania dla Zuzanny Stasiak, za prowadzenie transmisji live z fazy finałowej

Gdy w wydzielonej części hali sportowej SP 16 w Płocku zaczynała się faza finałowa XXXII MP 2025 w Scrabble, w drugiej części sali rozpoczął się Turniej Towarzyszący im. Stanisława Rydzika. Prawie 80 graczek i graczy, którzy nie dostali się do finałów rozpoczęło 14-rundowy turniej pocieszenia.

Organizatorzy na czele z gospodarzem turnieju Adamem Kotkiewiczem, dzięki licznemu gronu sponsorów przygotowali mnóstwo konkursów i nagród dla jego uczestników. Łącznie wzięły udział w tych rozgrywkach 83 osoby. Mogły one zgłaszać ułożone wyrazy do kilku kategorii: gazownictwo i naftownictwo (to branża patrona turnieju), Płock, kryminały, nauka, muzealnictwo, branża mięsna, książki i biblioteki, epopeja narodowa „Pan Tadeusz”, turystyka i kajakarstwo, muzyka, najdroższe słowo w turnieju. Po 14 rundach zwyciężczynią została Natalia Woźniak z Dziwnówka, miejsce drugie zajął Michał Szymkowski z Wrocławia, miejsce trzecie Dariusz Ulatowski z Tucholi.

Nagrody w konkursach przyznali sponsorzy:

"Najdroższe słowo" (KLEKOCZE) 158 pkt. Paweł Maciejczuk

"Książki i biblioteki" Pani dyrektor Joanna Banasiak wybrała słowa: MANG (ułożył Paweł Zalewski), AMANTÓW (Teresa Zalewska), KLEKSIE (Krzysztof Zawadzki);

w kategorii Muzealnictwo, przedstawicielka Muzeum Mazowieckiego, Milena Kolibczyńska wybrała: ŚWIREN — Mariusz Skrobosz, KWEREND — Krzysztof Sporczyk, ODSIECZ — Tomasz Słuchanek;

w kategorii KRYMINAŁY — płocko-inowrocławski pisarz Mariusz Nowak, wybrał słowa: PIKAWĄ — Beata Stelmach, ŚWIRUSA — Marek Rogalski, CIUPA — Mariusz Makuch, DUSZONA — Krzysztof Sporczyk;

w kategorii MUZYKA, kolekcjoner i znawca płyt winylowych, Maciej Gabryelczyk, wybrał słowo MOTECIE, które ułożył Andrzej Kroc;

w kategorii NAUKA Towarzystwo Naukowe Płockie wybrało słowo BADACZOM, ułożone przez Mariusza Skrobosza;

"Pan Tadeusz" — epopeja — Krystyna Warachowska, wybrała słowo NARÓD — Karolina Kleniewska otrzymała za nie cudowne toruńskie wydanie epopei. To słowo pasowało nam do święta 11 listopada, tym bardziej, że ten dzień rozpoczęliśmy od zaśpiewania hymnu, a na każdym stoliku znalazła się flaga Polski;

Turystyka i kajakarstwo, w tej kategorii wygrało słowo FLISACY — Jerzego Lutra;

w kategorii "Płock", fundatorka nagrody, Magda, wybrała słowa FLISACY — znowu Jerzy Luter, TUMSKI — Krzysztof Zawadzki, STOLICE — Maciej Dąbrowski;

w kategorii Branża Mięsna wygrały słowa: NAŻARCIE — Marianna Kozłowska, KUPRAMI — Bartłomiej Pawlak,

w kategorii "Gazownictwo i Naftownictwo" wygrało słowo PALIWA — Jerzego Lutra.

Na koniec podziękowania od organizatora Adama Kotkiewicza: „Mistrzostwa Polski nie odbyłyby się, gdybym nie dostał wsparcia od Pana Prezydenta i Urzędu Miasta Płocka, i nie byłyby tak bogate w nagrody, gdyby nie sponsorzy i partnerzy wydarzenia, firmy i płockie instytucje, którym bardzo dziękuję. Wśród nich znaleźli się: Polska Federacja Scrabble (dziękuję sędziemu poprzednich turniejów i współorganizatorowi Mistrzostw Polski Rafałowi Wesołowskiemu, a także sędziemu mistrzostw, Adamowi Janickiemu), Stowarzyszenie Miłośników Scrabble Wiślanie, Antykwariat Ballady i Romanse, Mattel (dystrybutor Scrabble, dziękuję Maćku), Książnica Płocka (zawsze możemy liczyć na wsparcie jej dyrektor Joanny Banasiak ), Muzeum Mazowieckie w Płocku (dziękuję Milena Kolibczyńska), Towarzystwo Naukowe Płockie (dziękuję prezesowi Panu Zbigniewowi Kruszewskiemu, dziękuję Grzegorzowi Gołębiewskiemu, Maciejowi Wróblowi, Janowi Milnerowi), Płocka Galeria Sztuki (dziękuję Pani dyrektor Alicji Wasilewskiej, Pani Laurze Dyczko), Małe Muzeum Edycji Pana Tadeusza z Torunia stworzone przez Krystynę Warachowską. Staropolska Strzecha z Sierpca ufundowała dwie nagrody za słowa w branży mięsnej, dziękuję Andrzejku (Mirosławie), Zakład Mięsny Olewnik — dziękuję za pyszne kabanosy, którymi zajadaliśmy się przez 4 dni (Anna Olewnik Mikołajewska), Cierszewo Bolesław Jeziorowski — dziękujemy za płyty Zbigniewa Żuka i nagrodę w kategorii kajakarstwo, Hurtownia Gier i Zabawek Gumiś państwa Krzemińskich (dziękujemy za prezenty dla zwycięzców, to już kolejny turniej, który ta firma zasponsorowała), dziękuję sąsiadom mojego Antykwariatu Ballady i Romanse, firmie Świat Zwierząt Tomasza Krawczyńskiego i firmie Happy Świat Zabawek i Szkoły — Dominika Gałązki, prezenty od Was trafiły do najlepszych płocczan w turnieju. Dziękuję też pojedynczym darczyńcom Magdalena Świdzińska (nasza płocka i nie tylko przewodniczka i pilot turystyczny) ufundowała książki w kategorii Płock, a mój przyjaciel Maciej Gabryelczyk (znany każdemu miłośnikowi płyt winylowych w Polsce, a podejrzewam, że i na świecie) ufundował nagrodę w kategorii muzyka. Dziękuję naszym partnerom medialnym, którzy zaprosili nas do radia, napisali o nas w gazetach. Dzięki Wam informacja o tej wspaniałej grze poszła w świat. Dziękujemy Petro News (Agnieszka Stachurska, Tomasz Stachurski) za piękny film i całokształt współpracy, Tygodnikowi Płockiemu — Panu redaktorowi naczelnemu Tomaszowi Szatkowskiemu, Pani Teresie Radwańskiej, Pani Lenie Szatkowskiej, a także Alinie Boczkowskiej z Miasto Żyje, Radiu Eska — Dariuszowi Kryszakowi, Radiu Dla Ciebie — Izie Stańczak, Radiu Płock FM. A najbardziej dziękuję moim płockim przyjaciołom od Scrabbli, bez Was nic by się nie udało: Magdalena Świdzińska, Paweł Zalewski, Anna Luśtyk, Rafał Zalewski, Bartek Pawlak, Piotr Małowiejski, Sylwia Sobiecka, Bartek Skierkowski. Pozdrawiam również płockich scrabblistów, którzy z różnych przyczyn nie mogli zagrać, a wspierali nas duchowo”.

P.S. Nagród było wiele i sprawiły one mnóstwo radości laureatom, na najbardziej zadowolonego wyglądał jednak Jurek Luter, taszcząc olbrzymie pudło z głośnikiem.

Gdy nadchodzi listopad, to scrabbliści wiedzą, że zbliża się czas podsumowania mijającego sezonu i w okolicach Narodowego Święta Niepodległości odbędą się Mistrzostwa Polski w Scrabble. W tym roku zostały one zaplanowane na 4 dni. Pierwszym ich etapem trwającym 2 dni był 15-rundowy turniej eliminacyjny. Miejscem rozgrywania MP 2025 była hala sportowa SP nr 16 w Płocku. Organizatorami była oczywiście Polska Federacja Scrabble oraz Stowarzyszenie Miłośników Scrabble Wiślanie. Nad całością czuwał Adam Kotkiewicz – miłośnik Scrabble i organizator płockich turniejów. W eliminacjach wzięło udział 115 osób, w tym jeden debiutant. Turniej uroczyście otworzył Prezydent Płocka – Andrzej Nowakowski. Uczestnicy walczyli o 13 miejsc, dających prawo do udziału w fazie finałowej MP 2025. Wcześniej awans zapewnili sobie trzej najlepsi gracze w rozgrywkach Grand Prix 2025: Dominik Urbacki, Kamil Górka i Michał Alabrudziński. Po pierwszym dniu (7 rund) na czele z kompletem zwycięstw znajdował się Tomasz Nasiłowski. Za wcześnie jednak było, żeby twierdzić, że awans ma pewny. Jeszcze wszystko mogło się zdarzyć. Scrabblowi wyjadacze twierdzili, że granicą dającą awans będzie zdobycie 11DP. Tomasz osiągnął ją już po 12 rundach i był pewny udziału w finałach. Dopiero po 14 rundzie dołączyli do niego: Mariusz Wrześniewski i Karol Wyrębkiewicz, obaj z Krakowa. Pozostałych 10 finalistów poznaliśmy po ostatniej rundzie. Ostatecznie do finałów awansowali:
Tomasz Nasiłowski,
Mariusz Wrześniewski,
Błażej Ochocki,
Jakub Szymczak,
Bartosz Morawski,
Karol Wyrębkiewicz,
Krzysztof Mówka,
Grzegorz Kurowski,
Adam Szukalski,
Adam Grzelec,
Marcin Rogala,
Mariusz Skrobosz,
Rafał Błaszkiewicz.

Trudno mówić tu o wielkich niespodziankach. Wszyscy finaliści to doświadczeni gracze, grający w Scrabble od dawna i mający za sobą setki, a niektórzy nawet tysiące rozegranych partii. Na pewno największym „pechowcem” został Maciej Czupryniak – czwarty w cyklu GP2025 i 14 w eliminacjach, do awansu zabrakło mu tylko, albo aż 119MP.

P.S. Ogromne podziękowania dla Dominika Urbackiego za prowadzenie relacji z pierwszych stołów. Zapisy partii można zobaczyć w zakładce przebieg na stronie PFS.

W ostatni weekend października 2025 roku w Ośrodku Rybitwa w Świnoujściu odbyły się XI Otwarte Mistrzostwa Świnoujścia w Scrabble o Puchar Prezydenta Miasta. Jak co roku, turniej ten zgromadził liczne grono scrabblistów z różnych stron Polski, przyciągając zarówno doświadczonych zawodników, jak i miłośników gry, którzy pojawiają się w Świnoujściu nie tylko dla sportowej rywalizacji, lecz także dla wyjątkowej, nadmorskiej atmosfery tego wydarzenia.

Jak zwykle w Świnoujściu nie zabrakło emocji, zaskakujących rozstrzygnięć oraz partii, które do samego końca trzymały w napięciu. Było też kilka ciekawostek statystycznych, które zawsze dodają smaku scrabblowym zmaganiom. Najlepszym graczem całego weekendu okazał się Dominik Urbacki z Pruszkowa, który zakończył rywalizację z dorobkiem dziesięciu zwycięstw i imponującą liczbą małych punktów — 5544. Drugie miejsce zajął Miłosz Wrzałek z Warszawy, przez cały turniej depczący liderom po piętach. Zajmując dwa najwyższe miejsca na podium, Dominik i  Miłosz potwierdzili swoją klasę i siłę gry, co nie dziwi, zważywszy, że  obaj przystąpili do zawodów z najwyższymi rankingami turniejowymi.

Na trzecim stopniu podium stanął Jakub Zaryński, który po pierwszym dniu prowadził bez porażki. Niestety, niedziela okazała się dla niego mniej szczęśliwa — trzy przegrane partie (w tym dwie z późniejszym zwycięzcą turnieju) pozbawiły go szans na końcowy triumf. Warto odnotować ciekawostkę — jego bilans małych punktów wyniósł dokładnie 0, co w  scrabblowych statystykach zdarza się dość rzadko.

Tuż za podium uplasowali się gracze z ośmioma zwycięstwami: Franciszek Łysek oraz Natalia Woźniak, która zajęła piąte miejsce i jednocześnie została najlepszą zawodniczką. Świetnie zagrali także Maciej i Alicja Grąbczewscy, których w końcowej klasyfikacji rozdzielił Andrzej Kowalski.

Jak zawsze w Świnoujściu dopisała nie tylko forma sportowa, ale i  organizacja. Ośrodek Rybitwa ponownie gościł scrabblistów w komfortowych warunkach, zapewniając im posiłki, przyjazną atmosferę i doskonałe zaplecze do gry. Nie zabrakło również wspólnego, sobotniego spotkania uczestników, które — jak to często bywa w scrabblowym świecie — stało się okazją do rozmów, analiz, partii towarzyskich, żartów i wspomnień z  poprzednich edycji turnieju.

Szczególne podziękowania należą się organizatorkom: Jadwidze Szczurowskiej, Annie Morkowskiej i Beacie Kiżewskiej ze Świnoujskiego Klubu SONATA SCRABBLE — to dzięki ich pracy, energii i uśmiechowi cały turniej przebiegał w znakomitej atmosferze. Pomagali im również liczni sponsorzy, których lista prezentuje się naprawdę imponująco:
- Urząd Miejski Miasta Świnoujście
- Ośrodek Rybitwa (https://www.swinoujscie.cul.com.pl)
- Cafe Sonata (https://sonata.info-net.com.pl/) — fundator słodkości przez cały weekend
- Grupa fotograficzna Format 44 — dzięki Karolinie i Juliuszowi powstała bogata fotorelacja z turnieju
- Kapsuła Normobaryczna Holden (https://holden-normobaric.com/)
- Adler-Schiffe (rejsy statkiem)
- Rodzina Sójków — (wyroby z bursztynu)
- Emilia i Łukasz Przyszlakowie (nagrody)
- pisarz Jarosław Molenda (książki z dedykacjami dla Franciszka Łyska, Natalii Woźniak i Macieja Grąbczewskiego)
- Natalia Woźniak (Słoneczne Pokoje w Dziwnówku — pobyt dla Rafała Stachowskiego)
- Ela Zacharzewska (obraz "Jesienne Brzozy" dla Dominika Urbackiego)

Wsród nagrodzonych znaleźli się także:
- Ryszard Milewski za najlepszy debiut
- Zofia Śmiech za skok na fali o 11 miejsc
- Paweł Wdziękoński za DORADAMI — najfajniejsze wyspiarskie lub morskie słowo
- Marek Cecot za 403 pkt. i przegraną w VI. rundzie
- Marek Szczepanik za 416 pkt. i przegraną w XI. rundzie

Świnoujście po raz kolejny udowodniło, że jest miejscem szczególnym na  scrabblowej mapie Polski. Turniej zachował swój kameralny, przyjazny charakter, a uśmiechy na twarzach graczy po zakończeniu ostatniej rundy mówiły wszystko — w Świnoujściu znów udało się połączyć ducha rywalizacji z prawdziwą scrabblową przyjemnością.

52 osoby zagrały w miniony weekend w XIX Ogólnopolskich Mistrzostwach Jaworzna w Scrabble. Rozegraliśmy turniej w Klubie „Niko”, prowadzonym przez Miejskie Centrum Kultury i Sportu, umiejscowionym w dzielnicy Byczyna. Zawody otworzyła, między innymi, niestrudzona animatorka scrabblowego środowiska w Jaworznie, Aneta Szczyrzyca. Wraz z gronem współpracowniczek przygotowała dla nas salę gier, dobrze zaopatrzoną kawiarenkę, a nawet strefę relaksu. Od początku uwagę przyciągały licznie przygotowane puchary oraz wielka ilość czekających nagród.

Pierwszego dnia najczęściej na pierwszym stole rozgrywała partie Justyna Górka z Krakowa, triumfatorka rozegranego tydzień wcześniej turnieju w Sosnowcu. Po pierwszej partii w niedzielę Justyna jeszcze utrzymywała swoją pozycję. Po dziewiątej rundzie wszystko zwiastowało w ogóle dominację osób ze stolicy Małopolski. Pierwsze trzy miejsca zajmowali krakowianie. Ale wtedy nadszedł czas Krzysztofa Kałuży z Sosnowca. Zaczął on turniej od miejsca trzeciej dziesiątce, a potem systematycznie piął się w klasyfikacji. W 11 rundzie zagrał już na pierwszym stole, gdzie pokonał Maćka Nawrockiego. I to pozwoliło mu stoczyć rozstrzygającą partię z Pawłem Mazurkiem z Polanicy Zdroju. Wygrana dała mu trzecie w życiu zwycięstwo w zawodach Polskiej Federacji Scrabble. Czekał na nie od marca 2018 roku, gdy zwyciężył w Kętach. Drugie miejsce na podium przypadło Janowi Mrozowskiemu z Krakowa, zaś puchar za trzecie miejsce odebrał Błażej Ochocki z Przeźmierowa.

Równolegle do zawodów głównych trwała rywalizacja w IX Ogólnopolskich Mistrzostwach Jaworzna w Scrabble Nauczycieli i Instruktorów. Wśród nich pierwsze miejsce wywalczył Maciej Skrzypczak, za nim uplasował się Sławomir Kucia, trzecie miejsce osiągnął Piotr Broda..

Temperaturę rozgrywek podkręcał konkurs na najdroższe słowo w każdej rundzie z kolejnych liter hasła „JAWO(RZ)NO MCKIS”. Wyniki tej klasyfikacji możecie poznać śledząc komentarze sędziego w zakładce „Przebieg”. Zapraszam tam także do przejrzenia galerii turniejowych zdjęć.

Rozdanie nagród było długie, jako że mieliśmy jeszcze rywalizacje w grupach juniorskich i seniorskich, nagrody dla najlepszych osób z Jaworzna, konkurs poetycki (tu triumfował Sławomir Wolski) czy klasyczną nagrodę za najdroższy ruch w turnieju („procenty” Przemysława Herdziny za 158 punktów).

Na zakończenie mistrzostw gospodarze zaprosili na następną, jubileuszową XX edycję zawodów. Jest na nią zarezerwowana już główna hala sportowa MCKiS. Dlatego już dzisiaj rezerwujmy czas na trzeci weekend września 2026.

Choć chłodna, deszczowa i jesienna pogoda nie zachęcała do opuszczania domostw pół setki amatorów słownych potyczek zdecydowało się stawić w progach Centrum Kultury w Łomiankach. Graliśmy nie tylko po to, aby zdobyć puchary, poprawić swój ranking czy zrobić trening szarych komórek, ale też spotkaliśmy się w szczytnym celu — pomóc Pani Gabrieli — wieloletniej pracownicy Biblioteki Publicznej w Łomiankach i zebrać pieniądze na jej leczenie — w związku z tym całość wpisowego została przeznaczona na ten cel.

Lista faworytów do końcowego triumfu zaczęła formować się pod koniec pierwszego dnia rozgrywek — Krzysztof Mówka, Marek Reda oraz Wojciech Zemło zakończyli dzień z bilansem 6-1. Kolejny dzień najkorzystniej ułożył się dla Krzysztofa i to on z bilansem 10-2 ostatecznie wygrał. Drugie miejsce zostało jednak wyrwane Markowi przez lidera rankingu — Dominika Urbackiego — chciał on powtórzyć swój wyczyn z marca tego roku w Ożarowie Mazowieckim, kiedy to ugrawszy 655 punktów w ostatniej rundzie, odrobił 178 punktów straty do autora tej relacji i wygrał turniej — zwycięstwo było możliwe, gdyż wygrałem swój pojedynek mając tyle samo zwycięstw co Dominik. Tym razem "Dominator" zrobił w ostatniej rundzie aż 681 punktów, jednakże na pierwszym stole wygrał Krzysiek, który miał 1 duży punkt przewagi. Na uwagę zasługuje fakt, że Dominik osiągnął to wszystko wylosowawszy jedynie 4 z 24 możliwych blanków. Czy blanki naprawdę nie mają znaczenia?

Poza walką o ostateczne zwycięstwo uczestnicy walczyli też o laury w konkursach dodatkowych — najlepszą kobietą zawodów została Irena Sołdan — zdobyła też ona nagrodę za najdroższe słowo — CZEKANEM za 140 punktów. Rzutem na taśmę w konkursie na najwyższy wynik w grze wygrał Dominik.

W tym miejscu chciałbym podziękować pracownikom Centrum Kultury w Łomiankach za ponowne ugoszczenie nas w swoim ośrodku i zadbanie o to, aby niczego nie zabrakło nam podczas zawodów. Mam nadzieję, że zobaczymy się w przyszłym roku 🙂